2022-11-03
Jeżeli ktoś
prowadzi działalność gospodarczą, to zapewne zdaje sobie sprawę,
że posiada zadłużenie w ZUS, choć czasem może nie pamiętać
dokładnych kwot. Z kolei osoby fizyczne, którym składki opłaca
pracodawca, mogą nie wiedzieć, że firma nie odprowadza składek od
ich wynagrodzenia. W obu sytuacjach warto sprawdzić, jak wygląda
sytuacja, choć sposoby będą się trochę różniły.
Są dwa sposoby sprawdzenia zaległości wobec Zakładu Ubezpieczeń Społecznych – przez internet i osobiście. To, czy sposób online jest prosty, jest indywidualną kwestią, ponieważ Platforma Usług Elektronicznych (PUE) niestety nie jest intuicyjnie skonstruowana i może być sporym problemem dla niewprawnego użytkownika, który sporadycznie korzysta z portalu.
Dla osób, które
nie mają cierpliwości do przeklikiwania się przez niezbyt
przyjazną platformę, pozostaje wizyta w placówce ZUS z dokumentem
tożsamości. Pracownik udzieli informacji na temat naszego
zadłużenia (tylko naszego) i odpowie na wszystkie związane z tym
pytania.
Natomiast nie wychodząc z domu, można się zalogować na indywidualne konto w systemie PUE. Tam należy odnaleźć zakładkę: „należne składki i wpłaty” - gdzie widnieje tabela ze szczegółowymi informacjami o naszych należnościach i zobowiązaniach wobec ZUS. W kolumnie „saldo WN” znajdują się wszystkie zaległości z tytułu nieopłaconych składek ZUS.
Wprawdzie zadłużenia wobec ZUS nie zobaczymy w bazach biur informacji gospodarczej (BIG-ach), ale można w nich sprawdzić inne zaległości, np. wobec telekomów, dostawców energii, kontrahentów biznesowych itd., czyli każdego podmiotu, który wpisał tego dłużnika do rejestru dłużników. Należy jednak pamiętać, że osoba prywatna może sprawdzić w ten sposób własne zaległości oraz zaległości wybranej firmy. Nie sprawdzi długów innej osoby fizycznej.
Natomiast zadłużenie osoby prywatnej może sprawdzić przedsiębiorca, ale też tylko w ramach umowy abonamentowej z Biurem Informacji Gospodarczej oraz pod warunkiem uzyskania od sprawdzanej osoby fizycznej upoważnienia na weryfikację. W BIG InfoMonitor klienci firmowi otrzymują wzory upoważnień na początku współpracy, mogą je również zawsze pobrać z naszej strony. Wzory upoważnień znajdują się TUTAJ.
Trzeba pamiętać, że składki na ZUS trzeba odprowadzać w ściśle określonym terminie. Przedsiębiorcę zobowiązuje się do wniesienia opłaty do 10. dnia każdego miesiąca, jeżeli uiszcza składki na swoją rzecz oraz do 15. dnia każdego miesiąca w przypadku, gdy opłaca składki na rzecz pracowników.
Jeśli nie zorientujemy się, jako przedsiębiorca, na czas, że mamy w ZUS zadłużenie, konsekwencje szybko mogą nas dosięgnąć.
Po pierwsze ZUS nalicza odsetki karne od zaległości, a w razie braku naszej reakcji może dojść do zajęcia rachunku bankowego. Konsekwencją niezapłacenia składek jest utrata praw do zasiłku chorobowego oraz macierzyńskiego oraz brak możliwości uzyskania dofinansowań.
Od początku 2022 roku nieopłacone w terminie składki oraz należne od nich odsetki za zwłokę, koszty egzekucyjne, koszty upomnienia i dodatkową opłatę, ZUS potrąca w pierwszej kolejności z wypłacanych przez siebie świadczeń z ubezpieczeń społecznych (emerytur, rent, zasiłków), a dopiero w drugiej kolejności w trybie egzekucji.
ZUS nie może jednak dłużnikowi zabrać od razu wszystkiego. Musi tak prowadzić egzekucję, żeby zostawić kwotę wolną i maksymalną kwotę potrącenia.
Jeśli dłużnik nadpłaci składki, to w pierwszej kolejności podlegają one zaliczeniu z urzędu na poczet zaległych lub bieżących płatności a nawet przyszłych. Jednak, jeśli płatnik nie ma zaległości, może zawnioskować o ich zwrot. Jednak sam ZUS nadpłaty nie zwróci.
ZUS ma 30 dni na zwrot nadpłaty składek, jednak zawsze odbywa się to bezgotówkowo, na konto bankowe.
Przedsiębiorcy, którzy posiadają zadłużenie w ZUS, mogą starać się o rozłożenie długu na raty. Taki wniosek można złożyć osobiście w placówce ZUS albo przez konto PUE. We wniosku oprócz danych osobowych oraz informacji o zadłużeniu, przedsiębiorca musi podać propozycję spłatydługu, uwzględniając przy tym liczbę i wysokość rat oraz termin płatności, powód, dla którego jednorazowa spłata długu nie jest możliwa, a także rodzaj pomocy publicznej, z której chce korzystać. Na odpowiedź trzeba czekać maksymalnie do 2 miesięcy.
Należności z tytułu składek ZUS ulegają przedawnieniu po upływie 5 lat, licząc
od dnia, w którym stały się wymagalne, czyli od dnia, w którym
powinny zostać opłacone i wpłynąć na konto ZUS. Co ciekawe, ZUS
domagając się zapłaty składek, nie zwraca uwagi czy należność
jest przeterminowana czy nie. Zgodnie z prawem wystarczy, że płatnik
zapłaci chociaż 1 zł z całości zadłużenia, aby można go było
uznać za osobę, która zgadza się spłacić przedawnione
zobowiązanie składkowe. Ponieważ zapłacenie składek
przeterminowanych jest absolutnie zgodne z prawem, nie można więc
liczyć na to, że ZUS zwróci należność, ponieważ była
przeterminowana. Pilnowanie terminów należy do płatnika.
Magdalena Biednik - dziennikarka ekonomiczna, od 20 lat zajmuje się tematyką gospodarczą, pracowała w TVN24, TVNCNBC, finanse.wp.pl , next.gazeta.pl, przedsiębiorczyni.
Zostaw swoje dane, a skontaktujemy się z Tobą jak najszybciej
Informacja o Administratorze danych, celu przetwarzania oraz przysługujących Państwu prawach. więcej...
Napisz do nas msp@big.pl
Zadzwoń (22) 486 56 91 pn-pt: 8:00 - 16:00
Administratorem Państwa danych osobowych jest Biuro Informacji Gospodarczej InfoMonitor S.A. z siedzibą w Warszawie, ul. Zygmunta Modzelewskiego 77a, 02-679 Warszawa (dalej: „BIG InfoMonitor”). więcej...